5303 wypadki (29,2 proc.) dotyczyły osób, które na swoim stanowisku pracy przepracowały rok lub mniej. W kategorii wieku poszkodowanych najgorzej wypadły osoby między 30. a 39. rokiem życia – 4814 wypadków. Niewiele mniej poszkodowanych miało 40–49 lat, kolejny niebezpieczny przedział to 20–29 lat. Co ciekawe, pracownicy obsługi biurowej ulegali wypadkom częściej niż robotnicy budowlani. Ponad połowa przyczyn zdarzeń to nieprawidłowe zachowanie się pracownika.
Łączna liczba dni niezdolności do pracy wyniosła 505 tysięcy (wzrost o 54,9 proc.). Na jednego poszkodowanego przypadło 28 dni niezdolności do pracy (rok wcześniej – 28,8 proc.).
Najwięcej wypadków miało miejsce w województwie dolnośląskim – 2,19 na 1000 pracujących (bez gospodarstw indywidualnych w rolnictwie). Kolejne w statystykach są województwa wielkopolskie (1,84) i śląskie (1,82). Najbezpieczniej pracowało się w województwach podkarpackim (1,15) i lubelskim (1,18). Średnia dla Polski to 1,55.
Pocieszające jest jedynie to, że zmalała wypadkowość w rolnictwie – z 4958 zdarzeń rok temu do 4477 wypadków w pierwszym kwartale 2010 roku. Pamiętajmy jednak o śnieżnej zimie w pierwszym kwartale tego roku. Mniej było również wypadków przy pracy wśród prowadzących działalność gospodarczą i osób z nimi współpracujących. W I kwartale br. w tej grupie wypłacono 982 jednorazowe odszkodowania w średniej wysokości 4,4 tys. zł. Rok temu wypłacono 1045 odszkodowań w tej samej średniej wysokości.
Źródło danych: GUS